PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=759}
7,9 329 027
ocen
7,9 10 1 329027
7,7 39
ocen krytyków
Gwiezdne wojny: Część IV Nowa nadzieja
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część IV - Nowa nadzieja

K

ocenił(a) film na 6

Doskonale rozumiem, że w 1977 to było arcydzieło, ale dziś wydaje mi się to tak chorobliwie
drętwe i nieśmiałe ("walka" Aleca z Darthem), że po prostu nie jestem w stanie dać więcej

Kadente

Z bitwami kosmicznymi i pojedynkiem Obi-wana i Vadera jest najgorzej według mnie reszta daję radę

ocenił(a) film na 10
Kadente

Drętwa walka Obi vs. Vader, broni się tym ,że oboje nie używali jakieś 20 lat mieczy świetlnych, nie walczyli, nie trenowali, więc walka wyglądała tak jak wyglądała. Dlatego, też że Vader od dawna nie używał miecza i nie walczył, Luke w Imperium Kontratakuje miał szansę z nim tak długo powalczyć (bo sam ledwo co zaczynał "karierę" Jedi), ale walka była już żwawsza.

ocenił(a) film na 10
darek_sith

Przecież to nieprawda. Vader cały czas używał miecza. Przecież Imperium było w stanie permanentnej wojny. Cały czas walczyli z jakimiś rebeliantami i zdobywali kolejne systemy. Cała masa komiksów i książek jest na ten temat. Zresztą "brak treningu" kłuci się z filozofią sithów. Oni zawsze trenują. Cały ich sens istnienia to dążenie do indywidualnej doskonałości (w przeciwieństwie do jedi, których sensem jest dążenia do stanu równowagi). Dla sithów zawsze będzie istniał wróg, bo dla nich naturalnym wrogiem jest przecież ich mistrz i mentor. Każdy sith pragnie docelowo być jedynym władcą. Przecież doktryna Bane'a, z której oni się wywodzą, mówi: "Dwóch powinno ich być; nie mniej, nie więcej. Jeden ma uosabiać potęgę, a drugi jej pożądać". A więc w samym założeniu mamy wpisany konflikt.

ocenił(a) film na 10
MishaPl

Vaderowi ciężko byłoby trenować z tym całym żelastwem na sobie. A Vader nie walczył osobiście we wszystkich bitwach. Z drugiej strony nie uznaję komiksów,ksiązek itp o SW od kiedy gdzieś wyczytałem że Chewbacca nie żyje.

ocenił(a) film na 10
loukas321

Hehe:) I dzięki temu w twojej świadomości Chewbacca cały czas żyje? W sumie czemu nie...
Naprawdę często Vader walczył osobiście. Nawet nie czytaj ale ściągnij sobie jakieś komiksy z tego okresu i zobaczysz że bardzo często jest na pierwszej linii frontu.
Vaderowi raczej zbroja nie przeszkadzała. Siła jedi i sithów polega na mocy, a nie na mięśniach. I tak jak powiedziałem, Vader trenował cały czas bo to się wpisuje w filozofię sithów. Dla sithów ktoś kto nie che być coraz lepszy i jego celem nie jest przejęcie władzy, jest godny pogardy. To może się komuś wydawać dziwne ale sam Imperator gardziłby Vaderem, gdyby ten nie chciał go w przyszłości zabić i zająć jego miejsca. Więc jak widać Vader nie tylko trenował (właściwszym słowem jest jednak doskonalił się) ale nawet musiał to robić.

ocenił(a) film na 10
MishaPl

No jak nie żyje, jak żyje :D. Chewie powróci w Episode VII ;)

ocenił(a) film na 10
darek_sith

Chewbacca zginął ok. 25 lat po wydarzeniach z Nowej nadziei (po zniszczeniu Gwiazdy śmierci), wychodzi więc na to że wydarzenia w części VII będą się rozgrywać wcześniej.
Albo scenarzysta episode VII miał takie same podejście jak loukas321. Usłyszał że w komiksach zginie Chewie, więc ich nie czytał i w jego świadomości on ciągle żyje:)

ocenił(a) film na 10
MishaPl

Z tego co podali oficjalnie, wydarzenia z części VII będą się dział 30 lat po zniszczeniu Gwiazdy Śmierci, a więc w filmie Chewie będzie cały i zdrów.

I przy okazji ten film, ma być czymś zupełnie nowym, i nie wiązać się z komiksami, książkami itd. Ma być zupełnie nową historią, więc Chewie może być cały i zdrowy.

ocenił(a) film na 10
darek_sith

To że będzie to nowa historia to wiadoma sprawa. Zawsze tak było. Jednak czy rzeczywiście będzie kolidować z komiksami? Szczerze mówiąc wątpię. Raczej sam Lucas by na to nie pozwolił (z pewnością ma jeszcze coś do powiedzenia). No i to byłby strzał w stopę. Nie po to Lucas przez kilkadziesiąt lat budował tak potężne universum aby teraz jednym filmem je rozwalić. Zapewne to jest jakaś nieścisłość w datach i wydarzenia w filmie będą się działy przed tymi z komiksu, w którym zginął Chewie.

ocenił(a) film na 10
MishaPl

Ale było oficjalne oświadczenie twórców, że zrywają z tym co poza 6 filmami (nawet z serialem Wojny Klonów). Fora o tym huczą (włącznie z tym). Poza tym Lucas nie budował żadnego uniwersum. Co prawda książki i komiksy były pod marką Lucasa (bo tylko on miał prawo do SW), ale były wolną twórczością ich autorów. Gdyby naprawdę tworzył uniwersum, to nie pozwolił by go ruszyć, a tak nie pozwolił ruszyć tylko kanonu 6 filmów.

Obawiam, się że Twoje oczekiwania, że EU będzie brane pod uwagę, pozostaną jedynie oczekiwaniami.

ocenił(a) film na 10
darek_sith

Lucas właśnie budował te universum. Niczego nie pisał ale wszystko było zatwierdzane przez Lucas art. (nie ważne czy przez jego osobiście, czy też jego ludzi - w końcu im zaufał). Nic co nie uzyskało aprobaty Lucas art. nie miało prawa być opatrzone znakiem towarowym Star Wars.
Ja to odczytywałem jako stwierdzeniem, że nowe filmy będą opowiadać o czymś innym. A nie że będą negować opisane w nich wydarzenia. Być może Lucas ma już w Disneyu mniej do powiedzenia niż mi się wydawało? Nie wiem. Według mnie nie jest to przemyślany ruch. Przecież SW robiło więcej kasy na tych wszystkich pobocznych sprawach (m.in. książkach i komiksach), niż na samych filmach. Jak teraz fani mają podchodzić do nich poważnie? Zresztą, nie mój cyrk i nie moje małpy.

ocenił(a) film na 10
MishaPl

Zgadzam się, wszystko było zatwierdzone przez Lucasa, ale jego wkład w tę pracę był żaden. Co do filmów 4 z 6 reżyserował osobiście plus scenariusz, 2 pozostałe był tylko scenarzystą więc w każdym filmie historia wyszła spod jego ręki. Książki i komiksy były po prostu zatwierdzone i tyle.

Uważam, że powód jest prozaiczny. Adaptowanie EU za bardzo komplikowało by sprawę widzom starszym, którzy wychowali się tylko na filmach (w tym ja). Film ma z założenia być kierowany do wszystkich, ma zachęcać nowych widzów do obejrzenia poprzednich filmów i jednocześnie zaspokajać tych którzy lubią filmy. Rzecz jasna, że łatwiej zapoznać się z 6 filmami z niż całym komiksowo-książkowo-elektronicznym uniwesrum, bez którego nowe filmy byłby dla widza niezorzumiałe. Poza tym, z EU jedni lubią to, inni tamto. Kazdemu nie da się dogodzić, więc wybrano najbardziej optymalne rozwiązanie.

Swoją drogą, zapoznałem się z częścią tego uniwersum i po prostu poza paroma książkami i grami nie kupuję tych historii nic, a nic. To tylko moje skromne zdanie.

ocenił(a) film na 10
darek_sith

Filmowo to i tak nie będą dobre produkcje. Tak naprawdę tylko części IV i V możemy uznać za wybitne (Nowa nadzieja i Imperium kontratakuje). Reszta to już co najwyżej dobre produkcje (z żenującą częścią I). Trzecia trylogia będzie zapewne jeszcze słabsza od drugiej, więc przynajmniej liczyłem na zobrazowanie czegoś z universum.
Część komiksów była naprawdę niezła. A z książek to podobały mi się te od Karpyshyna (wszystko Bane'nie).

ocenił(a) film na 8
MishaPl

Skoro Lucas, bądź jego pracownicy, zatwierdzali Wojny Klonów (w końcu są GW), a tam taki babol - mistrz Anakin i jego padawan Ashoka. Motyw całkiem sympatyczny, przyjemnie się oglądało, ale przeczy filmom. I w tym momencie wychodzi, że ważniejsze jest zarobienie na franczyzie niż na spójności świata, który się stworzyło.

ocenił(a) film na 10
Tristana

Nie znam kompletnie tej historii, więc ciężko jest mi się na ten temat wypowiedzieć.
Wiem że w taki sposób to się odbywało. Ktoś coś pisał (za zgodą wytwórni), przedkładał w dziale artystycznym Lucas art., dostawał zatwierdzenie i dopiero wtedy takie coś mogło być wydane.

loukas321

"Z drugiej strony nie uznaję komiksów,ksiązek itp o SW od kiedy gdzieś wyczytałem że Chewbacca nie żyje." Rozumiem, że mówisz to bardziej jako żart?;)
Bo jeśli nie to okazałoby się, że jedne wydarzenia uznajesz a inne nie, tak jak tobie pasuje

Lukasz641

A czemu by tak nie robić? :D Szczególnie teraz, kiedy całe EU poszło do kosza.

darek_sith

Co do walki Obi-wana i Vadera to pamiętam, że gdzieś czytałem, że te miecze świetlne w 4 części były zrobione z czegoś co się obracało i nie wytrzymywało mocnych uderzeń czy jakoś tak...
Jeśli chodzi o powstałe już EU będzie brane jako alternatywna wersja czy coś, a nowe będzie tworzone do historii przedstawionej w nowej trylogii.

Kadente

EL OŁ EL normalnie ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones